Upadek

Jostein Gaarder powiedział: Niemówienie wprost to pew­na for­ma spon­ta­niczne­go spek­taklu, można ją też porównać do tańca na li­nie bez siat­ki za­bez­pie­czającej. Ry­zyku­je się upa­dek z wy­soka, lecz w is­to­cie jest to dos­ko­nały tre­ning kreatywności.

Ani ze mnie aktorka, ani cyrkowiec. Mam tylko wrażenie, że znów upadłam i nic w tym kreatywnego nie znajduję. Rilke co prawda sugerował, ze zawsze  jest Ktoś, kto ten upa­dek z nies­kończoną łagod­nością chwy­ta w swo­je dłonie, ale chyba nie tym razem.