Męczący lokator
Choć niektórzy nie wierzą w istnienie duszy, to jednak już od dawien dawna filozofowie tacy jak Sokrates, Platon czy Arystoteles próbowali zdefiniować czym ona jest. Była między innymi siedzibą cnót, esencją osoby, składała się z atomów czy oddechem przenikającym ciało. Teorii na jej temat znajdziemy całe mnóstwo. Ale zadajmy sobie pytanie czym dusza jest dla nas. Czy postrzegamy ją jako czynnik, który ożywia nasze ciało i stanowi o naszej tożsamości? Podobno waży 21 gramów, ale nikt jej nie widział, nie dotknął, więc pozostaje nam, niczym romantykom, czuć, że istnieje. Choć rozum – wyuczony, często z dyplomem magistra, doktoratem albo i profesurą, gubi się na krętych ścieżkach życia, gdy przychodzi mu dotrzeć na spotkanie z duszą.
Moja dusza jest prawdziwa. Nie zakłada masek, nie gra wyznaczonych ról, nie szuka poklasku. Jest w niej miejsce na wszystkie emocje w ich jasnych i ciemnych barwach. Lubi być przytulana i okrywana ciepłym kocem miłości. Wzrusza się na komediach romantycznych, czyta Szekspira, Zafona, bajki dla dzieci. Słucha Męskiego Grania i Vivaldiego, lubi ogórki małosolne oraz lody śmietankowe. Jej dom jest przestronny i otwarty na gości. Pełno w nim książek i bibelotów, lecz nie kradną przestrzeni, bowiem są kroniką jej życia.
Ale ma swoje alter ego. Ta druga jakaś taka czarna, pełna żalu, zasmucona. W garderobie ma zestaw masek na każdą okazję. Ma też kostium, który niczym zbroja chroni ją przed ludzkimi emocjami. Na pozór waleczna, wewnątrz pełna strachu. Ciasno jej we własnym domu, w którym gromadzi słowa kolczaste, spojrzenia złe, żale i smutki, ślady stóp, które podeptały jej marzenia. Duszno tej duszy w tej ciasnocie i czasem słychać, jak z trudem łapie powietrze.
Duet ten od lat wynajmuje u mnie domostwa i całkiem nieźle ze sobą funkcjonują. Wieczorami spotykają się tocząc dysputy o sensie, wybaczaniu, miłości. Za dnia oddają się pracy lub rozpatrywaniu przeszłości.
Ale szczerze wam powiem, że myślę o wypowiedzeniu umowy najmu jednej z nich. Męczący to lokator.
Pewnie domyślacie się, której z nich? 🙂