Cyfry
Statystyki nie kłamią.
2031 prób samobójczych. 150 zgonów.
Tak wyglądał rok 2022.
2031 dzieci próbowało odebrać sobie życie.
Przewijam liczby, które pokazują kolejne dane, a te dotyczą już konkretnych województw, w których mieszkają dzieci, które nie chcą żyć, a najmłodsze z nich ma siedem lat.
Za każdą z tych liczb kryje się mały człowiek. Może go znasz. Może mijasz go, gdy biegniesz do pracy lub wpadasz na niego na zakupach w sklepie. Wygląda pewnie tak samo jak inne dzieci, choć gdyby mu się przyjrzeć uważniej w oczach zobaczysz smutek. Kąciki ust drgają niekoniecznie od śmiechu. Nadgarstki zdrapane niemalże do kości. Czasem można dostrzec cięcia na ręce.
Każda z tych liczb to dziecko z sąsiedztwa. Może twojego, może mojego albo jej lub jego.
Cyfry nie mają uczuć. Ale gdy zamieniają się w złotowłosą Kasię, siedmioletniego Krzysia czy czternastoletnią Ewę mają rażącą moc. Kryją w sobie nieszczęście, smutek, gniew, zaniedbanie, przemoc, depresję, lęki, zaburzenia, samotność.
W głowie ciągle tłucze się pytanie „dlaczego?”. Dlaczego Krzyś nie chce żyć. Czy mama wie, że Kasia chce zniknąć? A co o smutku Ewy wie tato?
Może i cyfry nie mają uczuć, ale opowiadają historie, które miażdżą serce.