Cierpliwość
Cierpliwość, to cecha, której nie posiadam.
A ja chciałabym już…teraz. Nie czekać, nie myśleć, nie dawać czasu.
Realizować siebie, marzenia, czerpać pełnymi garściami z tego co mi życie daje, bo mogę w każdej sekundzie to stracić.
Boję się oczywiście ryzyka, często sama nakładam gorset zachowawczości, akuratności, by dobrze wypaść. I zapewne czasem to jest niezbędne. Ale nie lubię. Wolę być sobą. Naturalnie i prosto. Bez komplikacji.
Należy sobie zadać pytanie, czy to dobra droga. Nie wiem. Wiem tylko, że jeśli kocham, to oddaję serce, jeśli przyjaźnię się, to oddaję duszę. Całą sobą chłonę i całą siebie daję, by prawdziwie żyć. I dlatego nie umiem czekać, a jak już muszę, to straszliwie się męczę. A czasem muszę dać czas sobie i innym..i coraz częściej sobie to uświadamiam, że nie mogę wymagać od innych tyle ile od siebie, bo nie nadążają. Zaczynają się bać i kto wie, może myślą o ucieczce? …. Więc chyba muszę się uzbroić w cierpliwość…