Blue Monday
To bardzo ciekawe, że ktoś wyliczył, kiedy przypada najbardziej depresyjny dzień w roku. Wziął kilka czynników i stworzył wzór, który wskazuje kiedy będziemy mięli największą depresję w 2016 – a potem jak rozumiem już z górki 🙂
Tak sobie myślę, że każdy z nas ma swój Blue Monday niejeden raz w roku. Zdarzają się i wtorki, środy, a właściwie każdy dzień tygodnia może stać się niezwykle smutnym dniem. Byłoby super, gdyby można było przewidzieć złe dni, bo wtedy skutecznie moglibyśmy się zabezpieczyć – choć smutek mógłby nas dorwać nawet schowanych w szafie :-). Ja osobiście miewam czarne dni co jakiś czas i staram się zmniejszać ich ilość poprzez dostrzeganie wokół siebie cudnych zjawisk. To pomaga mi skutecznie tłumaczyć sobie, że życie jest bardzo krótkim, ale intensywnym czasem naszej bytności na Ziemi i trzeba je maksymalnie wykorzystać żyjąc szczęśliwie. Każdy z nas już samodzielnie musi określić co daje mu zadowolenie. Najgorzej mają ludzie, którym trudno jest dostrzec piękno w promieniach słońca, w rosie o poranku, pysznych lodach czy uśmiechu przyjaciela, A jeśli to widzimy to wtedy żadne Blue Monday nie zepsują nam styczniowych poniedziałków ani żadnych innych…